niedziela, 3 lutego 2019

Szal

Dzisiaj moja pierwsza tegoroczna robótka: moherowy szal dla koleżanki.
Bardzo długo się za niego zabierałam, dosłownie jak "pies do jeża", bo przyznam delikatność tego moherku trochę mnie przerażała. Chyba nie tylko mnie. Inne osoby podejmowały przede mną próby, ale żadna nie zdecydowała się go zrobić.
Wzór miał być zupełnie inny, wybrany przez koleżankę, ale nie nadawał się ze względu na wyjątkowo cienką i puchatą nić - wzór dość skomplikowany, widoczny w tym wypadku jako plątanina splotów i żadnego efektu.
Ostatecznie wybrałam mało skomplikowany wzór, choć "prucie oczek" nie szło łatwo. Szal jest cieniutki, delikatny jak mgiełka; mam wrażenie, że nic nie waży - po zmoczeniu przed zblokowaniem mogłam go ścisnąć w jednej garści!
Nie udało mi się zrobić ładnych zdjęć, które oddałby efekt pracy i tę delikatność szala, ale mnie się podoba.

 Zdjęcia szala na śniegu

Dane techniczne:
włóczka ADRIAFIL Kid Mohair, 3 motki 25g, druty nr 3,5
wielkość szala 50cm x 200cm

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny:)

4 komentarze:

  1. Przepiękny w swej lekkości <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny swoją delikatnością, aż trudno uwierzyć że zrobiony z włóczki i że grzeje☺

    OdpowiedzUsuń
  3. Szal przepiękny, bardzo delikatny i elegancki!
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń